Stwardnienie rozsiane - diagnoza której nie życzę nikomu. Chciałbym pokazać, że ta diagnoza nie oznacza iż życie się kończy. Pragnę pokazać innym, że to życie wciąż jest, chodź może trochę inne, może trudniejsze ale to nie koniec. Czy jestem czasami załamany? Często, ale potem się podnoszę i maszeruje dalej z podniesionym czołem i z uśmiechem na twarzy.

Jeśli chodź trochę ten blog będzie pomocny dla Was chorych oraz dla Waszych rodzin to będę szczęśliwy. To właśnie jedna z tych rzeczy która dodaje mi sił.

Wojciech Mrugalski

niedziela, 5 października 2014

Śpieszmy się kochać...

Dziś wieczorem w wieku 35 lat zmarła Ania Przybylska. Nie byłem wielkim fanem jej jako aktorki ale nie można jej było odmówić uroku osobistego. Uroda, zniewalający uśmiech i wręcz zaraźliwy optymizm. Tak ją zapamiętam. Każdemu i sobie życzę takiego optymizmu mimo choroby jaki miała Ania.

Ania udzieliła wywiadu:
"– Przesterowałam moją głowę na pozytywne myślenie, żeby cieszyć się życiem. I walczyć, bo mam o co. I wiesz, co – wyspowiadałam się pierwszy raz od 13 lat. Teraz znowu kumpluję się z Panem Bogiem, chodzimy co niedziela na kawę. Bardzo dobrze mi z tą przyjaźnią, lecz nie narzucam nikomu mojej wiary, nie manifestuję jej i nie zmuszam innych, aby razem ze mną na tę niedzielną kawę chodzili. Ale uwierz mi, że po tych spotkaniach jest mi naprawdę o wiele lżej. I myślę, że dostałam swoją lekcję od Niego w jakimś celu. Po coś – wyznała w rozmowie z „Vivą!".

Może i ja powinienem pójść na kawę? Śpieszmy się kochać ludzi bo tak szybko odchodzą.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie miło gdy się przedstawisz:-)