W sobotę przyszedł do mnie Tomek na cotygodniowe oglądanie filmów i pogaduchy. Obejrzeliśmy film Ocean's Eleven którego nie oglądał wcześniej. Jak on się uchował?
Był plan by wieczór filmowy rozpocząć od filmu Nordwand ale coś było do d…y z napisami.
W niedziele przyszła Iwona i Arek na domowe kino. Obejrzeliśmy Hitch'a
oraz Jerry Maguire'a
Można powiedzieć, że weekend miałem filmowy ale oczywiście nie zapomniałem o ćwiczeniach i rehabilitacji. Nigdy nie zapominam. Ostatnio poczułem progres.
Dalej ćwiczę dużo ale zmieniłem trochę rodzaj ćwiczeń. Teraz chodzę po mieszkaniu i korytarzu z kijami nordic walking, a potem idę na schody i pokonuję jedno piętro. Chwila odpoczynku i zaczynam po mieszkaniu raczkować, a gdy i to przerobię to zaczynam ćwiczenia w klęku prostym i podpartym. To własnie te ćwiczenia mnie bardzo rozluźniają po chodzeniu i schodach a jednocześnie dalej ćwiczę swoje plecy.
Po południu dosiadam piłkę albo berety i zmagam się z tymi ćwiczeniami, a później znów schodzę do parteru i klęku. Na razie ten rodzaj i ilość ćwiczeń mi służy i o to chodzi:)
pozdrawiam icieszę się, że lubisz filmy, jak ja,
OdpowiedzUsuń