Moja znajoma dowiedziała się, że musi poddać się kolejnej operacji mózgu ponieważ pojawił się znów u niej glejak. Już teraz ma problemy neurologiczne, a grozi jej paraliż lub nawet śmierć.
Gdy się o tym dowiedziałem to pomyślałem, że chciałbym się z nią zamienić. To tak samo przyszło z automatu. Mnie tu już nic nie trzyma. Nawet nie było by za czym tęsknić. Już od dawna jestem spakowany, gotowy i tylko czekam.
Jakie to smutne i jakie prawdziwe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie miło gdy się przedstawisz:-)