Stwardnienie rozsiane - diagnoza której nie życzę nikomu. Chciałbym pokazać, że ta diagnoza nie oznacza iż życie się kończy. Pragnę pokazać innym, że to życie wciąż jest, chodź może trochę inne, może trudniejsze ale to nie koniec. Czy jestem czasami załamany? Często, ale potem się podnoszę i maszeruje dalej z podniesionym czołem i z uśmiechem na twarzy.

Jeśli chodź trochę ten blog będzie pomocny dla Was chorych oraz dla Waszych rodzin to będę szczęśliwy. To właśnie jedna z tych rzeczy która dodaje mi sił.

Wojciech Mrugalski

niedziela, 11 lipca 2010

Krótki reportaż

Ale jazda! Mimo że nie dałem rady tańczyć to wybawiłem się za wszystkie czasy. Nigdy nie byłem zwolennikiem orkiestr na weselach ale to co oni zrobili to przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Grali super. To były utwory z mojej młodości i dużo standardów rockowych. Bawili się przy tym i starzy i młodzi.
Strasznie jestem zadowolony. Pani młoda wyglądała cudownie, wręcz zjawisowo.

Wszystkiego najlepszego dla Kasi i Marcina.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie miło gdy się przedstawisz:-)