Stwardnienie rozsiane - diagnoza której nie życzę nikomu. Chciałbym pokazać, że ta diagnoza nie oznacza iż życie się kończy. Pragnę pokazać innym, że to życie wciąż jest, chodź może trochę inne, może trudniejsze ale to nie koniec. Czy jestem czasami załamany? Często, ale potem się podnoszę i maszeruje dalej z podniesionym czołem i z uśmiechem na twarzy.

Jeśli chodź trochę ten blog będzie pomocny dla Was chorych oraz dla Waszych rodzin to będę szczęśliwy. To właśnie jedna z tych rzeczy która dodaje mi sił.

Wojciech Mrugalski

piątek, 23 lipca 2010

Old pictures, old life!

Obejrzałem zdjęcia. Na niektórych chodź już chory, to stałem samodzielnie. Dzisiaj jestem na finalizowaniu zakupu wózka elektrycznego.
Nie lubię takich chwil jak ta bo przypominają mi o tym co miałem i co mi zabrała choroba. To mnie irytuje i frustruje.

Mam to w dupie! Idę spać.

1 komentarz:

  1. nie prawda, nie mogłes mieć tego w dupie... ja tez sobie tak często mówię, ale zdaje sobie sprawę, ze to blablabla :) zaczęłam własnie czytać twój blog, zobaczmy więc, co sie będzie działo dalej :)
    Justyna z sm

    OdpowiedzUsuń

Będzie miło gdy się przedstawisz:-)