Jakiś czas temu dowiedziałem się o kobiecie chorej na SM od
30 lat, która w ostatnim czasie przestała korzystać z chodzika. Przy chodziku
poruszała się bardzo słabo. Nagle któregoś dnia wstała i przestała z niego
korzystać. W tej chwili porusza się samodzielnie. Nie znam więcej szczegółów.
Nie wiem czy ta pani zaczęła się poruszać na tyle samodzielnie, że może
wychodzić na dwór.
Osobiście w swojej dalszej
rodzinie znam kobietę, która przez 4 lata prawie nic nie widziała, a ze względu
na gigantyczne zaburzenia równowagi nie mogła chodzić. Z jej opowieści wiem, że
chodziła po mieszkaniu tylko na czworakach ponieważ inne sposoby ze względu na
problemy neurologiczne nie wchodziły w rachubę. Większość czasu spędzała na łóżku albo raczej
w łóżku.
Jej brat, a mój wujek kupił jej w Niemczech jakieś lekarstwo na SM.
Chciałem powiedzieć, że ta całą sytuacja miała miejsce jakieś 15 lat temu, a
więc w czasach wręcz zamierzchłych jeśli chodzi o SM. Po podaniu tego leku pani
Danuta wstała! Wzrok powrócił, tylko lekko się chwieje podczas chodu. Straciła
rentę ze względu na "ozdrowienie" i musiała podjąć pracę. Nie wiem jak jest teraz
ale wówczas po cudownym ozdrowieniu pracowała w szpitalu jako salowa, a to
praca która do łatwych nie należy. Pewnie medycyna by powiedziała, że tak
czasami bywa ale ja myślę, że to chyba jakiś cud.
Jeśli chodzi o mnie to z dzisiejszego punktu wiedzenia i
mojego stanu zdrowia to raczej nie chciałbym żyć w takim lub gorszym stanie i
czekać przez 30 lat na cud chodzenia, chodź gdybym dożył jeszcze te kolejne30
lat i doczekał tego cudu to zapewne byłbym najszczęśliwszym człowiekiem na
świecie. Punkt widzenia zależ od punktu siedzenia:)
U mnie cudów raczej nie ma chodź znów nastąpiła poprawa i
wydaje się, że znów jest prawie dobrze o ile w moim przypadku i przy tej
chorobie można używać tego przymiotnika.
Idzie wiosna – wreszcie:) Od razu człowiekowi robi się
lepiej. Dzień dłuższy, więcej słońca i światła. Ponoć w tym tygodniu ma być
znacznie cieplej więc jeśli tak się stanie to może z końcem tygodnia wybiorę
się na basen.