Stwardnienie rozsiane - diagnoza której nie życzę nikomu. Chciałbym pokazać, że ta diagnoza nie oznacza iż życie się kończy. Pragnę pokazać innym, że to życie wciąż jest, chodź może trochę inne, może trudniejsze ale to nie koniec. Czy jestem czasami załamany? Często, ale potem się podnoszę i maszeruje dalej z podniesionym czołem i z uśmiechem na twarzy.

Jeśli chodź trochę ten blog będzie pomocny dla Was chorych oraz dla Waszych rodzin to będę szczęśliwy. To właśnie jedna z tych rzeczy która dodaje mi sił.

Wojciech Mrugalski

piątek, 29 stycznia 2016

Na walizkach.

W niedzielę rano jadę na rehabilitację do Krajowego Ośrodka Mieszkalno - Rehabilitacyjnego w Dąbku. Myślałem, że może będę tam 6 tygodni ale jednak 4 tygodnie to dla mnie optimum. Byłem zdrowszy, sprawniejszy i 4 tygodnie były ok więc i teraz nie będę przedłużać pobytu. Jestem stale rehabilitowany w domu w ramach programu z fundacji Helpful Hand więc zaległości raczej nie mam no i nie da się nabrać na zapas wody do kieszeni :)
Ludzie chorzy na stwardnienie rozsiane czasami nic nie robią przez cały rok, a potem jadą do takiego ośrodka na rehabilitację, ostro się ćwiczą i tragedia w postaci rzutu gotowa. Rehabilitanci, lekarze proszą pacjentów o umiar. Nikt nie wyczuje za pacjenta jego możliwości. Ja swoje znam więc nie zamierzam się tam wykończyć :)

Trochę jestem w takim dziwnym stanie. Jadę do miejsca i ludzi których znam, lubię ale jakoś nie czuję radości. Stałem się domatorem. Tu się czuję dobrze. Mam swój świat. Nie nudzę się w domu. Dziwne to uczucie. Może to chodzi o to, że czuję się trochę jak taki mebel. Sam się przestawiam ale jakoś to wszystko takie dziwne.

Był u mnie przed chwilą Dżakub, przyjaciel. To on i brat zawożą mnie do Dąbka w niedzielę.

Pobyt na rehabilitacji w Dąbku opłacę z 1% środków zgromadzonych na subkoncie w fundacji. Teraz też bardzo proszę o wpłaty na moje subkonto. By mi pomóc i przekazać 1% podatku wystarczy podać nr KRS mojej fundacji: 0000338878, a w rubryce „Cel szczegółowy” wpisz: Wojtek Mrugalski. Nie zostawiaj państwu tych pieniędzy bo one zostaną zmarnowane. Ja je wykorzystam na rehabilitację. Bardzo proszę o pomoc i dziękuję.

Kolejne wpisy będą już z Dąbka. Do "napisania" :)
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie miło gdy się przedstawisz:-)