Stwardnienie rozsiane - diagnoza której nie życzę nikomu. Chciałbym pokazać, że ta diagnoza nie oznacza iż życie się kończy. Pragnę pokazać innym, że to życie wciąż jest, chodź może trochę inne, może trudniejsze ale to nie koniec. Czy jestem czasami załamany? Często, ale potem się podnoszę i maszeruje dalej z podniesionym czołem i z uśmiechem na twarzy.

Jeśli chodź trochę ten blog będzie pomocny dla Was chorych oraz dla Waszych rodzin to będę szczęśliwy. To właśnie jedna z tych rzeczy która dodaje mi sił.

Wojciech Mrugalski

piątek, 10 grudnia 2010

Dupiany dzień

Nienawidzę takich dni jak ten. Od rana jakoś tak wpadłem w taki melancholijny nastrój, a w dodatku towarzyszy mi wewnętrzny niepokój. Który facet się do tego przyzna – tylko taki głupek jak ja. Śnieg sypie za oknem a mnie jeszcze dołuje. Człowiek jak ma taki nastrój to akurat wychwyci z otoczenia wszystko co ma podobne klimaty. Mnie akurat wpadła w radiu w ucho piosenka Jewel - Foolish games.
Utwór śliczny i oczywiście klimatyczny ale zdecydowanie bardziej mi się podoba jak go wykonywała Kasia Sochacka w programie Mam Talent.


Jeszcze jutro idę jako chrzestny na drugie urodziny mojej bratanicy. Już kiedyś odmówiłem mojemu bratu bycia chrzestnym dla jego pierwszego syna – Kamila. Kamil teraz ma 12 lat a ja po 10 latach dałem się namówić na bycie chrzestnym. Ja nawet nie pamiętam kiedy Ala ma urodziny! Mówiłem, że się nie nadaje do tego ale mnie namówili.

Już dzisiaj myślę jak tam dojdę. Wiadomo, że brat mnie podwiezie ale to chodzi o to, że trzeba zejść po schodach, dojść po śliskim chodniku do auta, przy okazji przedrzeć się przez sterty śniegu, a potem to samo - wyjść z auta, jakoś się przetransportować do klatki, potem parę schodów i można wreszcie odpocząć.
Prawda, jakie to proste? Szkoda, że nie dla mnie:(

Wkurza mnie to, że chciałbym się elegancko ubrać, odpastować buty na połysk, ubrać koszulę, stanąć przed lustrem i powiedzieć: niezła z ciebie dupa! Stanąć i wyprostować się już jest problemem, a o eleganckich butach nie wspomnę. W nich bym się zabił. Nie dość, że buty są na obcasie to jeszcze w taką pogodę pozostaje mi tylko jakieś obuwie na płaskiej podeszwie. W tych butach chyba do trumny mnie wstawią.

Ogólnie wszystko mam dzisiaj na nie. Pewnie, że inni mają gorzej ale też inni mają lepiej. Dziś jestem egoistą i interesuje mnie co jest u mnie i w nosie mam cały świat. Dobrze, że koty mnie jeszcze dzisiaj nie denerwują bo nie wiem co bym zrobił jakbym złapał. Pewnie bym je nie uderzył, ale na pewno przegonił. Echhh, koniec tego.

Przejdzie mi do jutra – ten model tak czasami ma!

3 komentarze:

  1. Tak jak wszyscy,raz mamy lepszy a raz gorszy dzień.Więc głowa do góry,jutro wstaje nowy dzień:)
    Pozdrawiam,Aga.

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja uważam,że jesteś niezła d...,więc nie kokietuj Wojtek.czytelniczka

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, że ktoś mi połechtał moje EGO:)

    OdpowiedzUsuń

Będzie miło gdy się przedstawisz:-)