Właśnie jestem w Klinice Chirurgii Urazowej i Ortopedii Szpitala Wojskowego w Krakowie. Po drobnych obsuwach z terminem przyjęcia na oddział to już jutro mi wyciągną stalowy gwóźdź śródszpikowy z podudzia.
Cała operacja odbędzie się w znieczuleniu ogólnym czyli pod narkozą. Po operacji przenoszą mnie na oddział intensywnej opieki medycznej. Hahaha, będą pilnować by mi się nic nie stało po narkozie:)
Ogólnie mam zaplanowany powrót na Wolę Batorską w piątek, najdalej w sobotę. Do domu nie mam po co wracać bo już wszystko gotowe do remontu łazienki.
Kolega załatwił mi rezonans głowy i rdzenia kręgowego na 30 lipca. Termin 3 tygodniowy to istny ekspres. Jasiek jest cool bo normalny termin to na... styczeń.
Jest jakiś plan. Będzie dobrze:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie miło gdy się przedstawisz:-)