Jeden z moich rehabilitantów pojechał na urlop ale ja się nie urlopuję. Zamieniłem tymczasowo rehabilitanta na rehabilitantkę. Z Sabiną też mi się dobrze ćwiczy no i lubię ją.
Mnie się już nie chcę pisać o postępach albo ich braku bo z jednej strony budzi to nadmierne oczekiwania, a gdy przychodzi pogorszenie sprawności to wpędza w depresję. Teraz mam inną taktykę. Niczego nie oczekuje, na nic nie liczę. Będzie co ma być. Staram się robić wszystko tak, by kiedyś w przyszłości na końcu, mieć poczucie, że zrobiłem co mogłem.
Jeśli jeszcze ktoś ma nie zagospodarowane środki z 1% podatku za 2018 rok to może je przekazać na moje subkonto. Wszystko idzie na rehabilitację i na leczenie. Bardzo dziękuję.
Oprócz rehabilitacji, którą mam 2, 3 razy w tygodniu to czas mi mija głównie przy telewizorze i komputerze. Jakiś czas temu byłem pochłonięty oglądaniem filmów i seriali. Trochę ostatnio mam przesyt tego. Polityką się interesuję, ale też mam przesyt. Nawet zacząłem się martwić tym, co będę robić w wolnym czasie.
Nie wiem jak to się stało, ale rozwiązanie samo mi wpadło. Znalazłem w sieci, na YouTube kanał takiego gościa, który podróżuje po świecie. Kanał nazywa się Bez planu.
Na kanale można obejrzeć jak wygląda podróż po Azji i Ameryce Łacińskiej. Jest tam trochę pomieszanie czasowe. Chodzi o to, że daty wystawienia materiału do sieci nie są tożsame z ich kręceniem. Najlepiej to oglądać wg playlist. W czasie podróży po Azji zobaczyć można jego przygody na Filipinach, Wietnamie, Kambodży i Laosu.
Równie ciekawie wygląda jego podróż po Ameryce Łacińskiej. To taka video podróż po Wenezueli, Dominikanie, Haiti, Peru, Chile, Kolumbii. Ostatnio jak mnie wciągnęło to przez weekend oglądałem i nie mogłem się oderwać od komputera.
Szkoda, że sam nie mam szans na podobne przygody ale przecież mogę pomarzyć. To lepsze niż rozmyślanie o tym co jest i może być.
Jeśli jeszcze ktoś ma nie zagospodarowane środki z 1% podatku za 2018 rok to może je przekazać na moje subkonto. Wszystko idzie na rehabilitację i na leczenie. Bardzo dziękuję.
Oprócz rehabilitacji, którą mam 2, 3 razy w tygodniu to czas mi mija głównie przy telewizorze i komputerze. Jakiś czas temu byłem pochłonięty oglądaniem filmów i seriali. Trochę ostatnio mam przesyt tego. Polityką się interesuję, ale też mam przesyt. Nawet zacząłem się martwić tym, co będę robić w wolnym czasie.
Nie wiem jak to się stało, ale rozwiązanie samo mi wpadło. Znalazłem w sieci, na YouTube kanał takiego gościa, który podróżuje po świecie. Kanał nazywa się Bez planu.
Na kanale można obejrzeć jak wygląda podróż po Azji i Ameryce Łacińskiej. Jest tam trochę pomieszanie czasowe. Chodzi o to, że daty wystawienia materiału do sieci nie są tożsame z ich kręceniem. Najlepiej to oglądać wg playlist. W czasie podróży po Azji zobaczyć można jego przygody na Filipinach, Wietnamie, Kambodży i Laosu.
Równie ciekawie wygląda jego podróż po Ameryce Łacińskiej. To taka video podróż po Wenezueli, Dominikanie, Haiti, Peru, Chile, Kolumbii. Ostatnio jak mnie wciągnęło to przez weekend oglądałem i nie mogłem się oderwać od komputera.
Szkoda, że sam nie mam szans na podobne przygody ale przecież mogę pomarzyć. To lepsze niż rozmyślanie o tym co jest i może być.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie miło gdy się przedstawisz:-)