Przez cały dzień siedziałem na wózku. Nie robiłem w zasadzie nic konkretnego. Wieczorem miałem jeszcze zaplanowaną rehabilitacje. Dobrze się czuje po wieczornych ćwiczeniach. Po rehabie siadłem na wyro by się zrelaksować:-) Mnie nie przeszkadza rehabilitacja wieczorem, a późne godziny ćwiczeń sprawiają, że dobrze mi się śpi.
Zaraz idę pod prysznic, a potem wracam na łóżko i do spania. Mam nadzieję, że dziś mi się będzie równie dobrze spało jak wczoraj nad ranem. Tym optymistycznym oby mówię...
Dobranoc:-)
Dobranoc, pozdrawiam! Ola.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt !
OdpowiedzUsuńTrzymaj się
Pozdrawiam
Gosia