Jakoś zauważyłem, że to moje "gwałtowne" osłabianie trwa od jakiś 3-4 miesięcy. To w tym czasie zacząłem zażywać witaminę D3 w ilości 10000 UI na dobę oraz potas. Najpierw 1 tabletkę, a potem 2 na dobę.
Nie posądzam witaminy D3 o skutki uboczne i jej nadmiar w moim organizmie ale potas? Zacząłem zażywać potas ponieważ wychodziły mi we krwi niskie wyniki tego pierwiastka. Gdy zacząłem brać 1 tabletkę dziennie to po 3 miesiącach zażywania ledwie zmieściłem się w normie. No to po konsultacji z lekarzem zacząłem brać 2 tabletki na dobę. Lekarz mi powiedział, że coś wysysa ze mnie ten potas i zażywanie 2 tabletek na dobą niczym mi nie grozi. Dostałem odpowiedni zapas i do wczoraj zażywałem tabletki zgodnie z zaleceniem lekarza.
Wczoraj szukałem informacji dot. nadmiaru potasu i znalazłem takie info:
Objawy nadmiaru potasu w organizmie początkowo nie są charakterystyczne. Wraz ze zwiększeniem stężenia potasu we krwi pojawiają się symptomy ze strony wielu układów:
- układu nerwowego – apatia, splątanie, mrowienie, drętwienie w kończynach, drgawki;
- układu mięśniowego – obniżenie siły mięśniowej, skurcze, a nawet porażenie mięśni;
- układu krążenia – zaburzenia pracy serca, przyspieszenie pracy serca.
Zrobię badania ale tymczasem przestałem zażywać potas i nie będę w najbliższym czasie pić soku pomidorowego, jeść bananów i winogron. Pożyjemy - zobaczymy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie miło gdy się przedstawisz:-)